środa, 26 stycznia 2011

***

Fot. Acesso Restrito


Opieram głowę na Twoim ramieniu
Opuszkami palców muskąjąc Twe dłonie
Poznaję Cię wszystkimi zmysłami
Zachłannie i delikatnie
Nie płosząc tej chwili

Szepczesz mi
Serduszko
I jeszcze
Słoneczko
I wydaje się – Raj

Później kładziesz głowę na moim mostku
Między piersiami falującymi rytmicznie
I głaszczę Cię po włosach
I kocham ich zapach
I boję się poranka, który mógłby mi go zabrać

Potem
Podnosisz się niewyspany
Uśmiechasz delikatnie
Musisz iść
Ja wiem – musisz
Całujesz moje usta
Wciąż Ciebie spragnione
Dotykasz mojej talii
Ufnie do Ciebie lgnącej

I będzie pięknie
I nigdy Cię nie oddam

Wychodzisz - bezpowrotnie

Cholera

I życie toczy się dalej
I nie mam kogo muskać po dłoniach.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz